Sylwester Wardęga

i

Autor: FAME MMA materiały prasowe, Materiały prasowe Sylwester Wardęga

nie mógł uwierzyć

Sylwester Wardęga przecierał oczy ze zdumienia po tym, co zrobił Donald Tusk. „Czuję się jak w symulacji”

2025-05-29 14:55

Ostatnie dni kampanii prezydenckiej w Polsce przynoszą nam wydarzenia, których najśmielszy politolog nie wymyśliłby jeszcze parę lat temu. Jednym z szerzej komentowanych w sieci wydarzeń było to, gdy w rozmowie z Polsatem Donald Tusk powołał się na słowa... Jacka Murańskiego, który rzekomo posiada wiedzę na temat kontaktów Karola Nawrockiego ze światkiem przestępczym. Sytuację tę postanowił skomentować Sylwester Wardęga, który przyznaje, że takiego obrotu spraw się nie spodziewał.

Donald Tusk powołał się na Jacka Murańskiego. Wardęga nie mógł w to uwierzyć

Chyba mało kto spodziewał się, że zagadnienia około sportowe będą tak często wykorzystywane w trwającej kampanii prezydenckiej. A jednak, w bardzo zaskakujący sposób rywalizacja o fotel prezydenta Polski przeplotła się ze światem... freak-fightów. Wszystko przez Jacka Murańskiego, który uderzył w Karola Nawrockiego, kandydata obywatelskiego na prezydenta Polski, wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Kontrowersyjny freak-fighter twierdzi, że posiada informacje na temat kontaktów Karola Nawrockiego ze światem przestępczym. Choć obu panów łączy znajomość z „Wielkim Bu”, skazanym w przeszłości za porwanie, to przedstawiane przez niego historie są podważane. Warto natomiast pamiętać, że w podobnym temacie powstał obszerny materiał Onetu, w którym dziennikarze tego portalu przedstawiają relacje anonimowych informatorów o tym, że Nawrocki miał sprowadzać prostytutki gościom hotelowym w czasach, gdy był ochroniarzem w Grand Hotelu. Autorzy artykułu jasno podkreślili, że Murański nie jest jednym z ich informatorów.

Jacek Murański nie wytrzymał, gdy usłyszał jego głos. Wściekł się niemiłosiernie. Wideo wrzucił Mateusz Morawiecki

Raubo ostro o Najmanie, Murańskim i Bińkowskim. Q&A | Andrzej Kostyra

Dużą dyskusję w sieci wywołało zachowanie premiera Donalda Tuska, który powołał się na Jacka Murańskiego w rozmowie na antenie Polsatu. Wielu komentującym nie podobało się, że premier powołuje się na ich zdaniem osobę niegodną zaufania, a na ten temat powstało też wiele memów. Sytuację skomentować postanowił też m.in. Sylwester Wardęga, również związany z polskim światem freak-fightów. – Ta kampania z każdym dniem mnie zadziwia i czuję się jak w symulacji. Nie spodziewałem się Donalda Tuska cytującego Jacka Murańskiego. Ciekawi mnie, jak odpowie Nawrocki. Czekam jeszcze na moment kiedy TVN lub Republika powiedzą, że najnowszy sondaż będzie po 18 na ig u Truemana – napisał Wardęga na portalu X. Trueman to influenser, znajomy m.in. Amadeusza „Ferrariego” Roślika.

Żona Jacka Murańskiego w akcji! Joanna Godlewska-Murańska i jej kontrowersyjne wystąpienia

Sport SE Google News
SuperSport
Lewandowski powinien oddać opaskę kapitana? | SuperSport

Najnowsze